www.nforummsts.fora.pl

TomekG

A zadanie zaczęło się właściwie od tego, a później te problemy z zimą.. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

fruzio

Cholerka a u mnie znów to samo, po przepuszczeniu "Fiata" zapala się S5 czekam za chwilę S1 przepuszczam esemkę z kiblem i jadę a informmacje dot zadania wyświetlają się podczas jazdy np. "odjazd v max 90" Napisz mi jak prawidłowo wg założenia powinien wyglądać przebieg zadania. Z góry serdecznie Ci dziękuję

TomekG

Może żeby nie psuć Ci całej zabawy, to na razie całości nie będę opisywał. Wink

Hm, a gdzie je przepuszczasz? Bo takiego czegoś nie ma. Może ja coś nieprecyzyjnie opisałem/czegoś nie opisałem. Już całoście w szczegółach nie pamiętam. Napiszę tyle, że na początku jedziemy się podpiąć pod skład. Jeśli tam na początku jest jakieś czerwone, to nie czekamy. Fiat solo mija nas już po pdpięciu się do skladu którym mam się zająć. Czekamy tylko na pozwolenie na sygnał do odjazdu jeśli jest taka informacja. A jeśli jest taka informacja, to oznacza że to pozwolenie, to pojawiające się okienko. Sprawdzę to sam(początek), ale po meczu Wink

A moze nie będę musiał Smile

Teraz sprawdziłem i jest taka jedna rzecz, czy nie chodzi o pierwszy punkt zawracania? Ja tam dostałem z niewiadomych przyczyn czerwone światło jak zmieniłem kabinę/kierunek. Być może semafor i jego trójkącik nie są ustawione równo i trzeba przejechać trochę dalej za semafor.(np na tyle minimalne, że można tego nie zauważyć. Jeszcze to sprawdzę i przesunę go w razie czego.

Sprawdziłem jeszcze raz, zatrzymują się jak najszybciej po zniknięciu punktu zawracania i było ok więc nie wiem, może MSTS coś tu czasami głupieje Wink

stasju

Jeśli masz odjazd Vmax90 w drodze jeszcze SM, to po prostu się spóźniasz, jedziesz niezgodnie z rozkładem. Jeśli punkt 11:29 wyjedziesz z Puławy miasto, to będziesz miał zielone przed Puławami i to esemka z en57 przepuści Ciebie. Miałem kilkuminutowe spóźnienie za pierwszym razem i potem miałem przez chwilę czerwone za Puławy miasto (gdy dojeżdżałem do Puław komp mi się zawiesił) --> więc gdy rozpocząłem misję od nowa (również z uwagi na problemy opisane w poprzednich postach) i już jechałem zgodnie z rozkładem, to nigdzie nie musiałem czekać na czerwonym.

No i nigdzie nie musiałem przepuszczać SU, na Puławy azoty manewry trzeba wykonać sprawnie i wrócić szybko do składy, mnie ten SU mija jak dość porządnie się już rozpędzę tą SM ze składem.

fruzio

Cholera ! Oszaleję , coś jest zwalone Puławy Miasto jestem -2 staję w peronach, ruszyć ni ch.... po zmianie "kabiny" wiadomo o co chodzi "esemka" ma jedną ruszam, jestem w Puławach staję przed Gagarem i nic, zmiana "kabiny" Gagar rusza podpina się i pcha mnie dalej na Puławy Miasto hamuję smką nie daję rady wypycha mnie na S1, zwariować idzie

TomekG

To chyba naprawdę dziwne. Nigdy się nie spotkałem z tym żeby lokomotywa podpinająca się pod jakikolwiek skład jechała sobie z nim dalej. A byłoby to czasami pożądane. Wygląda na to, że coś zwalone jest, ale ja nigdy nie wypuszczam zadania jeśli go nie przejadę. Przejechał je też Stasju. Mogę więc przypuszczać, że to nie po mojej stronie. Niestety więcej użytkowników się nie wypowiada więc albo ich nie ma.... itd.

*******

Przejechałem teraz zadanie do momentu w którym przesiadłem się do Gagarina. Nie wystąpiły żadne problemy. Wiem, że jako jedyny chyba zgłaszałeś błąd z tym światłem na BKD. Czyli może jakaś grubsza sprawa. Ja tu się poddaję. Możesz spróbować pytać gdzie indziej. Chociaż ja "gdzie indziej" już nie lubię Wink

fruzio

Udało się przejechać zadanie. startując nie zmieniałem"kabiny"i poszło, 2 raz zacząłem zmieniać kabiny zgodnie z kierunkiem jazdy i znowu problemy.Istota sprawy wychodzi na to, leży w "zmienianiu" kabiny zgodnie z kierunkiem jazdy. O co chodzi nie wiem ale udało się zaobserwować tą prawidłowość. Pozdrawiam

TomekG

To dobrze, bo te zadania nie są robione by denerwować. Wink

Chociaż u mnie kabinę zmieniam bez problemu. No cóż - MSTS Wink

fruzio

Czekam na kolejne Twoje zadanka, są miodzio. Nawet odrobina "nerwa "mi nie przeszkadza Smile

stasju

Cześć, cóż tam się dzieje z tym zadaniem na PMK? Very Happy

Kurcze, wszystkie dni wolne mi minęły i żadnego kursu nie zrobiłem, co za szkoda, ale na MSTS zawsze jakoś czas znajduję Very Happy

W sesji miałem i to teraz też będę miał jak już będzie zadanie Very Happy

fruzio

Tomek ! Do boju ! Czekamy Laughing

TomekG

Na początku dosyć długo przy nim siedziałem, ale zmarnowałem sporo czasu przez głupie błędy. I to tym razem wyjątkowo błędy nie z winy MSTS tylko z mojej... Wink

(Myślę o opisywaniu takich rzeczy na koniec zadania w napisach końcowych Wink

) I przez nie tkwiłem cały czas na początku zadania(tzn jego budowania). Gdy już w końcu zrobiłem z tym porządek, to przyplątało się kilka innych rzeczy które trzeba było zrobić za pomocą komputera... I niestety nie dało się robić równocześnie zadania. Coś tam robiłem, ale niewiele. Przynajmniej ilościowo. Dzisiaj(a właściwie wczoraj) na chwilę się przyssałem, ale jakoś nie mogłem się zmusić do dłuższego posiedzenia niż to które sobie założyłem jako minimum. Dobre i to Wink

Tak że jedno to błędy i znużenie od tego, a dwa, to wspomniany na stronie brak głowy. Ale to już nie bedę mówił o szczegółach... Ale to wszystko zazwyczaj jest przejściowe i jeśli MSTS mnie nie zmusi do poddania się, to zadanie na pewno powstanie w końcu Wink

Dzisiaj jakieś kolejne procenty powinny dojść Wink

TomekG

Właśnie sobie usiadłem do zadania i po chwili wyciągnąłem takie wnioski, że najlepiej nie tylko nie pisać procentów ukończenia, ale najlepiej w ogóle nie informować o tym, że robię zadanie. Jaki powód? A no taki, że już wcześniej po dodaniu czegoś do zadania zauważyłem, że pewne rzeczy nagle dzieją się 30 sekund wcześniej (czasami na takie coś pomaga przelicz/zapisz - nie tym razem). Oczywiście to co do zadania dodałem nie miało teoretycznie prawa nic takiego spowodować. Ale ok, te 30 sekund nie przszkadzało, a nawet gdyby, to nie byłoby to problem skorygować... Ale dzisiaj postanowiłem tak na wszelki wypadek przejechać początek zadania po wczorajszych wstawkach kilku trafficów. Na początku miałem tego nawet nie robić, bo wszystko było niby jasne... I co mnie spotkało na trasie? A no to, że znowu wszystko przesunęło się. Lecz tym razem niewiadomo o ile, bo najpierw jest problem, że coś blokuje pewien semafor za długo w porównaniu z wcześniejszymi testami ( to można by było jeszcze przeżyć ) lecz to samo w porówenaniu z wcześniejszymi testami nagle tak przyspiesza, że po niecałych 20 minutach pewne rzeczy dzieją się o 7 minut wcześniej :|Nie dość więc że się przesunęło, to jeszcze niewiadomo w którą stronę. Co miało być prawdą, też nie wiem Wink

To rozwala całe zadanie. Teraz pytanie jest takie - czy kontynuować wcześniejsze zamierzenia, czy już robić korektę? Może łatać duchami, skracać/ wydłużać scieżki? Oczywiście pytanie bez odpowiedzi. Bo skąd mam niby wiedzieć co jeszcze się wydarzy... No tego się nie spodziewałem i chyba jeszcze nie widziałem. Chyba nie musze dodawać, że dodane traffic-i nie powinny mieć na to w ogóle wpływu... Jadą sobie swoimi ścieżkami. Jeszcze jedna opcja to... Ale to nie tak szybko.. Tak łatwo się nie poddam Wink

P.S Postanowiłem łatać to na bieżąco. Procentowo zostaje wszystko właściwie tak samo, ale teraz jest to jeszcze bardziej niesprawdzone niż wcześniej. Trudno, najwyżej będę to cały czas zmieniał...

P.S 2 Masakra Smile

Łatanie nic nie zmieniło. Pomimo pewnych zmian w zadaniu wciąż był ten sam błąd. Kolejne zmiany i..nic Neutral

Wyglądało to dziwnie. W AE wyglądało to zupełnie bezsensu - można było wywnioskować, że to ja blokuję to co powinno blokować mnie(w tym przypadku naprawdę bezsensu) W edytorze nic nie jedzie, blokować nie może... Na 202 miałem jednak już takie błędy, że skład blokował mi traffic który pojawiał się za godzinę czy nawet więcej i w ogóle nie docirał do miejsca które blokował.... Tu go jednak coś blokowało, ale na chwilę... Skasowałem więc wszystko co poruszało się w tym czasie... Nic. To zacząłem kasować w kolejności następne. I trafiony... chyba. (Pojawia się dopiero po okolo 30 minutach od czasu gdy blokuje, i jego ścieżka nie ma nic wspólnego z tym co blokuje, nie dociera do tego miejsca...) Pytanie jest teraz jeszcze takie dlaczego później tak przyspieszył... Dobra, ale teraz muszę wszystko przestawić do punktu wyjścia.... Masakra Wink

I P.S 3 Wygląda na to, że wróciłem do punktu wyjścia. Smile

Plus to co dodałem wczoraj. Tu już raczej nie będzie problemów :> Wygląda też na to, że blokowanie, a potem przyspieszenie powodował ten sam traffic. Ciekawe... Parę rzeczy jeszcze muszę dodać. Oby już nie powodowały takich sytuacji. I tak to jest, siadłem po 14-tej żeby robić dalej, a... Jeśli wrócę jeszcze dzisiaj do tego zadania, to w godzinach nocnych...

fruzio

Szacun za samozaparcie Smile

Ale to o czym piszesz to faktycznie "Ghost Story" w pełnym słowa tego znaczeniu...

TomekG · Wysłany: Pon 19:18, 01 Mar 2010 Temat postu:

W końcu się udało dodać to zadanie, a MSTS znowu walczył zaciekle Wink